Jak to wszystko się zaczęło (czyli ćwierć wieku historii)
Firma Riss Company s.r.o. została założona w 1999 roku przez dwudziestosiedmioletniego Radka Strakę z Czech i pięćdziesięcioletnią Irenę S. z Niemiec. Firma początkowo specjalizowała się w marketingu oraz druku ulotek reklamowych zarówno dla firm w Czechach, jak i dla różnych niemieckich przedsiębiorstw. Po około roku doszło do różnicy zdań między tymi dwoma wspólnikami o różnych stażach zawodowych, co doprowadziło do tego, że Radek Straka, po wykupieniu 50% udziałów, stał się jedynym właścicielem firmy. I tak jest do dzisiaj, chociaż całą firmą z 99% zarządza jego syn Radek Straka junior, który miał zaledwie 6 lat, kiedy firma została założona.
W tym czasie Radek poznał również swojego przyjaciela oraz eksperta w dziedzinie internetu i IT, Pawła K. Razem zaczęli rozwijać i tworzyć projekty internetowe, takie jak zakup wierzytelności czy handel nieruchomościami. Z ogromnym wyprzedzeniem w stosunku do ówczesnych czasów, bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego. Z tego powodu ponieśli porażkę, a ich pomysły i wizje zaczęły realizować dopiero po kilku latach firmy z dużym wsparciem finansowym.
Niepowodzenie jednak ich nie zniechęciło, a wręcz wzmocniło ich przyjaźń. Połączyli siły z wydawcami różnych czasopism reklamowych i gazet, przenosząc całą reklamę drukowaną z tych czasopism do internetu i zaczęli tworzyć pierwsze portale ogłoszeniowe w Czechach z płatnościami za ogłoszenia przez SMS. W tym czasie znów wyprzedzali swoją epokę, działając bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego. Dziesiątki konkurentów tej idei po czasie skorzystały z jej zalet i oczywiście wygrały. Dzięki kapitałowi inwestorów zaczęły oferować wszystkie ogłoszenia za darmo, gazety i czasopisma zaczęły zanikać, a biednym wizjonerom takim jak firma Riss Company zostały tylko doświadczenia i zapał do czegoś nowego.
Rok 2004. Firma Riss Company postanowiła przenieść się do nowych pomieszczeń i zamówiła jedną firmę przeprowadzkową z Pilzna. Ustalono, że przeprowadzka odbędzie się za darmo w zamian za reklamę na internetowych portalach ogłoszeniowych. I tutaj wszystko się zaczęło. Dzięki reklamie nastąpił ogromny wzrost zamówień na przeprowadzki, a firma Riss Company oraz mała firma przeprowadzkowa z Pilzna zawarły umowę o współpracy i założyły firmę przeprowadzkową Extra Stěhování s.r.o.
Wspólne działanie w zakresie reklamy, marketingu i pracy ludzkiej doprowadziło do sytuacji, która zapewne zaskoczyła wszystkich. Ogromny wzrost zamówień na przeprowadzki i opróżnianie mieszkań oraz bardzo wysokie dochody, których nikt się nie spodziewał. Zaczęły powstawać kolejne oddziały przeprowadzkowe i opróżniające w całych Czechach, ale niestety te oddziały nie osiągnęły takich samych wyników. Wręcz przeciwnie. Ledwo przetrwały, lub były w minimalnych zyskach. Tak trwało to przez 2 lata i nikt z początkujących przedsiębiorców nie wiedział dlaczego.
Rok 2006, Radek Straka wraz ze swoimi przyjaciółmi i kolegami przebywał w Wietnamie na targach Vietnam Expo. W jednym z podejrzanych klubów upił się, a podczas wychodzenia z tego klubu spadł ze schodów. Po upadku usiadł na ostatnim schodku i powiedział: „Zrobię z tego franczyzę”. I zrobił. Po powrocie do Czech, zlecił prawnikom opracowanie umowy franczyzowej na przeprowadzki, spisał know-how na świadczenie usług przeprowadzkowych, ustalił wszystkie warunki i zasady tych usług, zarejestrował znak towarowy, a potem skontaktował się z pracownikami w swoich oddziałach w Czechach, pytając, czy byliby zainteresowani współpracą. Oddziały, które nie przynosiły zysków lub były na zerowym poziomie. Oferowano im możliwość zarabiania na własną rękę, ale pod jednym brandem i na określonych warunkach ustalonych w umowie franczyzowej. I co się stało? Wszyscy się zgodzili.
Jak to możliwe? Przecież to były oddziały, które nie przynosiły zysków? Cóż, może nie dla założyciela. Dla samodzielnych dostawców miały jednak dużo większą wartość. Jeśli będę pracował na własny rachunek, to naprawdę mi się to opłaci. Będę pracował więcej, będę pracować również w weekendy, będę bardziej dbał o swoich klientów, będę z nimi więcej rozmawiać, będę z tego mieć więcej. I tak w ciągu jednego tygodnia powstało pierwszych 5 firm franczyzowych Extra Stěhování. A nagle miał dochody także założyciel tego systemu.
Wszystko zaczęło się wspaniale, bez żadnego przymusu, nabierając tempa. Franczyzobiorcy, zlecenia, dochody, a co roku system rósł prawie o 100%. Dzięki badaniom i analizie statystyk system ten rozszerzono nie tylko na usługi przeprowadzkowe i porządkowe, ale również na usługi tak zwanych "złotych rączek". Usługi, które są potrzebne właściwie każdemu gospodarstwu domowemu i firmie na świecie. Zostały założone firmy i systemy franczyzowe Extra Uklízení oraz Extra Manžel. Zarejestrowano znaki towarowe, a system franczyzowy połączono w jeden z nazwą Extra Služby. Koncept został rozszerzony o usługi porządkowe oraz prace rzemieślnicze. Jedna działalność zaczęła wspierać kolejną, a sukcesy i dochody rosły nieprzerwanie. Sen każdego przedsiębiorcy zaczął się spełniać.
Jednak co, jeśli w życiu nie chodzi tylko o pieniądze? Czego się pragnie? Sukcesu? Szczęścia dla wszystkich wokół? Co dalej? Jakie są następne kroki? Radek Straka chciał, aby wszyscy, którzy współpracują z nim, nie mieli żadnych trosk, dobrze się mieli, mieli co jeść, gdzie mieszkać, mogli jeździć na wakacje, kupować samochody. Aby osiągnęli standardy danej epoki bez problemów. Ale co to są te standardy? Dla każdego zapewne coś innego. W 2014 roku, mimo ciągłego wzrostu zleceń i franczyzobiorców, dochody bardzo spadły. To zaskoczyło każdego. Co się dzieje? Człowiek nagle zaczyna się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje. To przecież nie ma sensu! Więcej pracy, mniej pieniędzy?
No to było bardzo proste. Młodszy wspólnik Radka Straki nie chciał inwestować zarobków firmy w jej dalszy rozwój, ale postanowił, że chce wszystko od razu. Pieniądze, przygody, luksusowe rzeczy. Zaczął stopniowo zatrzymywać część dochodów tylko dla siebie. W małym zakresie pewnie nikt by tego nie zauważył, ale jak to mówią, „z jedzeniem rośnie apetyt”. Tak było i w tym przypadku, a ilość znikających dochodów stawała się coraz większa. A to doprowadziło oczywiście do jedynego możliwego rozwiązania. Zakończyć współpracę. Straka pozostawił swojemu wspólnikowi całą firmę Extra Stěhování s.r.o., aby ją prowadził według własnego uznania, a postanowił odbudować system franczyzowy od podstaw, pod skrzydłami swojej firmy Riss Company s.r.o., z wizją wejścia na rynek zagraniczny.
W 2016 roku opracowano i przeprojektowano nowy system całego konceptu franczyzowego Extra Služby z możliwością tak zwanych Partnerskich licencji. Każdy mógł najpierw wypróbować wszystkie usługi pod swoim nazwiskiem, marką czy firmą, a potem mógł zdecydować, czy chce zostać franczyzobiorcą. W 2017 roku model ten został rozszerzony na teren Słowacji. Ze wszystkimi zarejestrowanymi znakami towarowymi i centralną linią telefoniczną. Krok do Partnerstwa podjęto głównie dlatego, że w centralnej bazie danych zleceń było coraz więcej nowych zleceń, a sami franczyzobiorcy nie nadążali ich obsługiwać. Ale co z klientami, którzy chcą tych usług? Dlaczego ich tracić? Stwierdzono, że ten krok będzie korzystny zarówno dla klientów, jak i dla Partnerów. Partnerzy mogą najpierw sprawdzić nasz system, wypróbować go, zarobić na zleceniach, które nie zostały przyjęte przez franczyzobiorców, a jednocześnie zadowolić klientów.
Okazało się, że był to rzeczywiście przełom w całym systemie. Rejestrowało się coraz więcej Partnerów, którzy stopniowo zdawali sobie sprawę, że rezerwacja zleceń w tym systemie jest o około 80% tańsza niż prowadzenie własnych kampanii reklamowych. Każdego dnia pojawiały się nowe zlecenia, pełne informacje o tych zleceniach, a przede wszystkim: każde zlecenie jest absolutnie unikalne, a zleceniodawca i wykonawca są natychmiast połączeni ze sobą w kilka sekund. Żaden pośrednik, który by pasożytował na cenie czy pracy. Tylko jeden zleceniodawca i jeden wykonawca, którzy już na zawsze umawiają się bezpośrednio. Żadnych prowizji, żadnych dodatkowych komplikacji stron trzecich. Unikalny system, który jeszcze nikt inny na świecie nie stosował.
Do początku 2022 roku na terenie Czech i Słowacji było ponad 170 franczyzobiorców i Partnerów. Biznes kwitł, rósł z miesiąca na miesiąc, więc Radek Straka postanowił, że może na chwilę odpocząć i poleciał ze swoją córką na wakacje do Hiszpanii. I tam podczas wycieczki, patrząc na luksusowe jachty, powiedziała mu: „Tato, chciałabym być kiedyś bogata”. No i tam wszystko zaczęło zmieniać kierunek i wizjonerską drogę. Wieczorem, na tarasie przy drinku, na podstawie tych słów córki, zrodziła się w Radku Strace myśl. Myśl o tym, że to, co działa w Czechach i na Słowacji, teoretycznie mogłoby działać w całej Europie. Nawet jeśli z dużo mniejszym sukcesem. Ale przy wzroście populacji całej Europy córka mogłaby naprawdę być bogata. Jeszcze tego wieczoru, z samej myśli, zaczęła powstawać rzeczywistość.
Extra Stěhování, Extra Uklízení, Extra Manžel – EXTRA SLUŻBY. Połączyć wszystko w jedną międzynarodową markę EXTRA SERVICES. Stworzyć nowe międzynarodowe logo. Zarejestrować znak towarowy dla całej Unii Europejskiej. Zarejestrować wszystkie międzynarodowe domeny. Przetłumaczyć tysiące stron na wszystkie języki świata. Przetłumaczyć administrację, fakturowanie, zapewnić płatności we wszystkich krajach – przelewy i karty. Opracować doskonały, międzynarodowy, wielojęzyczny system dla całej Europy i wszystkich jej mieszkańców. System, w którym każdy może nieograniczenie oferować i zamawiać różne usługi na terenie całej Europy. Tak. Wszystko to się udało. W ciągu niesamowitych dwóch lat. I to wszystko tylko dzięki prawdziwym przyjaciołom, rodzinie Radka Straki. Udało się zrobić coś, czego większość firm na świecie buduje przez lata z pomocą dziesiątek pracowników i współpracujących firm. Udało się stworzyć coś, czego jeszcze nikt na świecie nie zrobił.
W listopadzie 2022 roku ta ulepszona wersja międzynarodowego systemu EXTRA SERVICES została początkowo uruchomiona próbnie na terenie Czech i Słowacji. Po miesiącach testowania i dopracowywania szczegółów, projekt stopniowo wprowadzano do innych krajów europejskich. We wrześniu 2024 roku system został uruchomiony w łącznie 15 krajach Europy: Czechy, Słowacja, Polska, Niemcy, Austria, Liechtenstein, Szwajcaria, Luksemburg, Francja, Belgia, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania, Irlandia i Węgry. Zarejestrowały się tysiące nowych partnerów w całej Europie. Generowano tysiące nowych unikalnych zleceń w zakresie przeprowadzek, opróżniania, sprzątania i prac rzemieślniczych.
Co sprawiło, że ten system stał się tak wyjątkowy i rewolucyjny? Najbardziej chyba to, że wszyscy, którzy nad nim pracowali, a oczywiście pracują, wkładają w to całe swoje serce. Nie chcą tylko zarabiać, ale chcą, aby wszyscy, którzy dołączą do tego projektu, również mogli zarabiać. A potem już zależy od każdego, jak wykaże się w środowisku biznesowym i wykorzysta swoje umiejętności.
Przełomowym momentem w tym międzynarodowym projekcie było również to, że każdy, kto zarejestruje się w systemie EXTRA SERVICES, otrzymuje początkowy bonus finansowy, aby wszystko najpierw wypróbować bez jakichkolwiek zobowiązań. A zarejestrować się może dosłownie każdy. Zamawiający usługę i zarejestrowany dostawca usługi są ze sobą bezpośrednio połączeni dosłownie w ciągu kilku sekund. A potem obie strony uzgadniają wszystkie warunki bez ingerencji jakiegokolwiek pośrednika. Transakcja odbywa się tylko między tymi dwiema stronami.
Jeśli którykolwiek Partner jest zadowolony z systemu i dostrzega jego korzyści, może ubiegać się o awans na poziom Franczyzobiorcy. Jeśli jego wniosek zostanie zatwierdzony, zostanie w pełni wyposażony, przeszkolony i stanie się pełnoprawnym Franczyzobiorcą w międzynarodowej sieci EXTRA SERVICES. Może natychmiast zacząć korzystać ze wszystkich korzyści oferowanych przez system i rozpocząć swoje biznes bez jakichkolwiek ograniczeń.
Od około 2020 roku firma Riss Company była regularnie kontaktowana przez różnych inwestorów i grupy finansowe zainteresowane wejściem lub zakupem projektu. Jednak nigdy nie doszło do zawarcia umów. Celem Straki jest jednoznaczne doprowadzenie wszystkiego do maksymalnego zakończenia. Chce, aby cały projekt EXTRA SERVICES został uruchomiony nie tylko na terenie Europy, ale także w USA i Kanadzie. Z inwestorem u boku nie miałby już takiej swobody w podejmowaniu decyzji zmierzających do finalnego celu.
W tym samym okresie różna konkurencja zaczęła kopiować i naśladować system EXTRA SERVICES. Partnerzy zakładali strony internetowe z zamiarem pozyskiwania dziesiątek zleceń za darmo. Nie wyobrażali sobie, jak kosztowne i trudne to jest. I tak kończyli i kończą w ciągu kilku miesięcy. Przedsiębiorcy uruchamiali wielkie projekty rynków zleceń, kopiowali ceny, warunki, strategie, ale większość z nich kończyła i kończy działalność w ciągu kilku miesięcy. Brakowało im tego najważniejszego elementu, którego nie da się skopiować ani kupić: prawdziwego, wieloletniego doświadczenia, na którym opiera się wyczucie każdego szczegółu. Tysiące detali, z których zbudowany jest cały system EXTRA SERVICES.